Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17
|
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
Archiwum 17 września 2005
Dzisiejszy dzień zaczął się raczej monotonnie..jak dotąd nic ciekawego nie zrobiłam,
chyba, że uznać za to wyszukanie i założenie licznika na blogu. Wyszukanie odpowiedniego
wbrew pozorom wcale nie było łatwe. Nie chciałam, żeby każdy kto tu zajrzy był zarzucany
masą reklam, jakimiś pop-up'ami, bannerami. Kiedy wydawało mi się, że już taki znalazłam,
moim oczom ukazywał się napawający optymizmem napis "usługa czasowo zawieszona". Chcąc
niechcąc porzuciłam przeszukiwanie rodzimych stron i postanowiłam zobaczyć jak wygląda
sprawa darmowych liczników na świecie. Na szczęście nie zawiodłam się i dosyć szybko
znalazłam to czego szukałam.
Poza tym dzisiaj dowiedziałam się, że dostałam pracę do końca września (a może nawet
jeśli uda mi się pogodzić studia z pracą to i wciągu roku sobie dorobię). Może to
nic ambitnego, ale zawsze jakiś grosz do kieszeni wpadnie. Ale niestety coś za coś:
znalazłam pracę, ale już nie bedę mogła wyjechać w góry...Chociaż patrząc na pogodę
żal zaczyna mi już przechodzić.
Idę zabrać się za obiad...w końcu wypada coś zjeść o w miarę przyzwoitej porze.