paź 15 2005

zagubiona....


Komentarze: 1
Troszkę zaniedbałam tego bloga..miałam pisać codziennie, a tu już chyba z miesiąc nic się nie pojawiło. Za to teraz w sumie jest co pisać....tylko pisać wszystko czy nie? To jest dośc trudne pytanie...Wszystko jest dość zagmatwane...Ogólnie mówiąc to od tygodnia jestem z kimś...Wszystko byłoby cudownie (jestem z tym, o którym wspominałam parę notek wcześniej :) )...ale jest jeden mały problem...Otóż jest to właściwie pierwszy związek, na którym mi na prawde zależy..Wcześniej było już kilka, ale one trwały dosyć krótko i właściwie były dosyć dziwne. Natomiast teraz na prawde zależy mi na X i nie chciałabym go w jakiś sposób zranić...jednocześnie boję się, że np. za jakiś miesiąc - dwa któraś ze stron stwierdzi, że to jednak nie to...to była pomyłka... Poza tym w sumie jestem trochę zagubiona w tej całej sytuacji...nie wiem jak sie zachować, to wszystko jakby mnie przerastało. Niby dziwne...bo chciałam byc z X, a teraz wynajduję jakieś niedorzeczne problemy...ale nic na to nie poradzę :(
jilseponie : :
21 października 2005, 10:26
Nie bój się. Pozwól życiu płynąc:)

Dodaj komentarz