Najnowsze wpisy


paź 01 2006 Moja pierwsza rocznica
Komentarze: 1
Ale długo mnie tutaj nie było...jak widać mój zapał do bloga szybko sie pojawia, ale i szybko znika..Ostatnio znowu cos mnie naszło, żeby powrócić do wylewania na ekran moich myśli..moich przeżyć..W sumie to się trochę wydarzyło od ostatniej notki: nadal jestem z R. i jestem z nim strasznie szczęśliwa..To już rok. Zbliża się rocznica, a ja nie mam pomysłu na prezent dla niego. To po prostu straszne. Chciałabym, żeby to było coś niebanalnego, coś wyjątkowego, ale zastanawiam się już nad tym od jakiegoś miesiąca i nic wystarczająco dobrego nie przychodzi mi do głowy. Mam nadzieję, że się to zmieni dosyć szybko, bo zostało mi 6 dni na dokonanie zakupu lub na zrobienie czegoś... Chyba tym trudniej jest mi coś wymyśleć, bo tak na prawdę z nikim nie byłam tak długo.. ech..
jilseponie : :
paź 15 2005 zagubiona....
Komentarze: 1
Troszkę zaniedbałam tego bloga..miałam pisać codziennie, a tu już chyba z miesiąc nic się nie pojawiło. Za to teraz w sumie jest co pisać....tylko pisać wszystko czy nie? To jest dośc trudne pytanie...Wszystko jest dość zagmatwane...Ogólnie mówiąc to od tygodnia jestem z kimś...Wszystko byłoby cudownie (jestem z tym, o którym wspominałam parę notek wcześniej :) )...ale jest jeden mały problem...Otóż jest to właściwie pierwszy związek, na którym mi na prawde zależy..Wcześniej było już kilka, ale one trwały dosyć krótko i właściwie były dosyć dziwne. Natomiast teraz na prawde zależy mi na X i nie chciałabym go w jakiś sposób zranić...jednocześnie boję się, że np. za jakiś miesiąc - dwa któraś ze stron stwierdzi, że to jednak nie to...to była pomyłka... Poza tym w sumie jestem trochę zagubiona w tej całej sytuacji...nie wiem jak sie zachować, to wszystko jakby mnie przerastało. Niby dziwne...bo chciałam byc z X, a teraz wynajduję jakieś niedorzeczne problemy...ale nic na to nie poradzę :(
jilseponie : :
wrz 22 2005 czy to telepatia?
Komentarze: 4
W zeszłym roku, gdy byłam w Dublinie poznałam kilka na prawde fajnych osób. Po powrocie do kraju utrzymywałam z nimi kontakt mailowy, smsowy. Jednak jak to niestety bywa dosyć często, kontakt jako taki przetrwał tylko z 2 osobami.
Kilka dni temu zaczęła mnie nachodzić myśl, aby wysłać maila i odbudować znajomość z pewnym bardzo sympatycznym Hiszpanem. Chodziłam przez parę dni układając sobie w głowie treść maila.. co napisać, ile rzeczy mam do opowiedzienia...ciekawe co u niego słychać..Wczoraj otwieram moją skrzynkę mailową i widzę jedną nową wiadomość (wiem, że to nie spam, bo tego maila nie daję byle komu i nie używam na żadnych forach itp.)...nadawca..właśnie znajomy Hiszpan :)
Było mi na prawdę miło czytać mail'a od niego. Dowiedziałam się, że jest właśnie w Anglii na kursie angielskiego. Mieszka u jakiejś rodziny i w sumie nawet mu się podoba. Oczywiście natychmiast odpisałam opisując swoje wakacje i pracę..w sumie nawet sporo to zajęło :)
I jak tu nie wierzyć w telepatię? Czy siła umysłu jest zdolna do wymuszenia pewnych zdarzeń?
Ja wierze, że tak...jeśli czegoś się bardzo chce i o tym cały czas myśli, to to się zdarzy...przynajmniej czasem...
jilseponie : :
wrz 21 2005 i tak oto minął kojeny dzień
Komentarze: 2
Już 3. dzień pracy....uff..ale jestem zmęczona. Niby tylko do 17, ale jak wracam do domu to nic już mi się nie chce...Ale zawsze chociaż troche zarobiłam :) Popracuję pewnie do końca wrzesnia, chyba że już wcześniej okaże się, że nie ma już nic do roboty, ale jak na razie się na to nie zanosi. I za chwilę październik...znowu nauka..ech..mam nadzieję, że ten semestr nie będzie bardzo ciężki.
Brr..ale zimno się zrobiło, w moim pokoju niestety też..słońce specjalnie nie zadaje sobie trudu aby go ogrzać, wiec temperatura jest tylko 5 stopni wyższa wśród tych moich zielonych ścian. Patrzę właśnie na moje biurko i stwierdzam, że w piątek przyjdzie czas, aby w końcu zrobić na nim porządek..
A teraz wołają mnie już senne marzenia...więc nie będę dłużej kazała im czekać..
jilseponie : :
wrz 20 2005 marzenie...
Komentarze: 4
Kochać i być kochanym, wiedzieć, że komuś na tobie zależy...że zawsze możesz liczyć na jego pomoc i wsparcie... wiedzieć, że zawsze jest i będzie...czy to się kiedyś spełni?
jilseponie : :